W I kwartale roku wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce złożyło 899 cudzoziemców, w tym 567 po raz pierwszy. Oznacza to spadek o ok. 6 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. Warunki nadania ochrony międzynarodowej spełniały w sumie 74 osoby. Decyzje negatywne wydano wobec 551 obcokrajowców, a 574 postępowania umorzono.
Głównymi krajami pochodzenia cudzoziemców ubiegających się o ochronę międzynarodową były: Rosja: 594 os., Ukraina: 66 os., Tadżykistan: 53 os., Gruzja: 27 os. i Turcja: 24 os.
Cudzoziemcowi udziela się ochrony międzynarodowej, jeśli w jego kraju pochodzenia grozi mu prześladowanie lub rzeczywiste ryzyko utraty życia czy zdrowia. Każdy wniosek jest rozpatrywany indywidualnie przez Urząd do Spraw Cudzoziemców, który szczegółowo analizuje poszczególne sprawy w celu sprawdzenia, czy danej osobie należy udzielić ochrony.
W I kwartale br. warunki przyznania ochrony międzynarodowej (statusu uchodźcy lub ochrony uzupełniającej) spełniało 74 cudzoziemców. Byli to głównie obywatele Rosji - 28 osób, Turcji – 12 os. oraz Tadżykistanu - 12 os. Decyzje negatywne otrzymało natomiast 551 osób - głównie obywatele Rosji – 290 osób i Ukrainy – 128 os.
Najwięcej postępowań zakończyło się umorzeniem – 574 sprawy. Dotyczyło to w zdecydowanej większości obywateli Rosji (453 osoby). Sprawy są umarzane w sytuacji, gdy cudzoziemiec opuścił Polskę nie czekając na wydanie decyzji.
Podczas trwania procedury uchodźczej cudzoziemcy mogą korzystać z pomocy socjalnej (m.in. zakwaterowanie, wyżywienie, opieka zdrowotna) zapewnianej przez Urząd do Spraw Cudzoziemców oraz zajęć edukacyjnych (m.in. nauka języka polskiego, kursy informacyjne). Mają oni do wyboru pobyt w ośrodku lub samodzielne utrzymanie się poza ośrodkami przy pomocy finansowej otrzymywanej od urzędu.